Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku!
(zdjęcia zrobione przed kościołem Nanzan)
niedziela, 21 grudnia 2008
wtorek, 16 grudnia 2008
Święta
poniedziałek, 15 grudnia 2008
Iwaya
niedziela, 14 grudnia 2008
Nagasaki w zimie
Podoba mi się taka zima. Jednego dnia przez kilka minut padał śnieg ale nawet nie dolatywał do powierzchni ziemi a następnego dnia 18 stopni. Kwiatki kwitną tak jak na wiosnę, drzewa kolorowe jak w jesieni. Pięknie.
Tutaj widok na górę Iwaya i park w epicentrum wybuchu bomy atomowej:
i sam park z bliska:
jedna z głównych ulic Nagasaki:
Tutaj widok na górę Iwaya i park w epicentrum wybuchu bomy atomowej:
i sam park z bliska:
jedna z głównych ulic Nagasaki:
wtorek, 2 grudnia 2008
Yoshinogari Historical Park
Można powiedzieć że to japoński Biskupin. Znaleziska archeologiczne sa datowane okres 300 p.n.e. - 300 n.e. Na terenie wykopalisk zrekonstruowano zabudowania z tamtej epoki.
Dodatkowo są pokazy dawnego rzemiosła.
Widok z wieży wartowniczej:
spichlerze:
tutaj mieszkała elita:
Większość domków ma też zrekonstruowane wnętrze:
a tu można sobie odpocząć - takie połączenie historii z nowoczesnością.
Dodatkowo są pokazy dawnego rzemiosła.
Widok z wieży wartowniczej:
spichlerze:
tutaj mieszkała elita:
Większość domków ma też zrekonstruowane wnętrze:
a tu można sobie odpocząć - takie połączenie historii z nowoczesnością.
poniedziałek, 1 grudnia 2008
Saga
Stolica sąsiedniej prefektury. W Niedziele robiła wrażenie pustego miasta.
Przed dworcem wita nas tancerz:
W mieście jest bardzo przyjemnie. Mnóstwo drzew:
plac przed świątynią:
a w środku akurat ślub:
Zamek Saga jest największą rekonstrukcją w Japonii. Oryginale jest tylko jedno pomieszczenie. Przed wejściem do środka zdejmuje sie buty. Całe wnętrze jest wyłożone matami tatami.
W środku jest bardzo przyjemnie i trochę niesamowicie.
Cała konstrukcja jest wykonana tradycyjnie (bez jednego gwoździa). Część ekspozycji dotyczy metod budowlanych - można sobie też poskładać samemu i poznać techniki łączenia drewna.
Przed dworcem wita nas tancerz:
W mieście jest bardzo przyjemnie. Mnóstwo drzew:
plac przed świątynią:
a w środku akurat ślub:
Zamek Saga jest największą rekonstrukcją w Japonii. Oryginale jest tylko jedno pomieszczenie. Przed wejściem do środka zdejmuje sie buty. Całe wnętrze jest wyłożone matami tatami.
W środku jest bardzo przyjemnie i trochę niesamowicie.
Cała konstrukcja jest wykonana tradycyjnie (bez jednego gwoździa). Część ekspozycji dotyczy metod budowlanych - można sobie też poskładać samemu i poznać techniki łączenia drewna.
środa, 26 listopada 2008
Nagasaki Daigaku Matsuri
Czyli po naszemu Igry (Juwenalia). Tutaj organizowane są przed sesją zimową, która jest w styczniu a nie przed letnią (sierpień). Całość trwała od piątku do niedzieli. W piątek studenci niższych roczników dostali wolne, reszta mogła dołączyć od soboty.
Były występy rożnych zespołów tak jak i u nas tylko że występowali wyłącznie studenci.
Łącznie występowało około 50 grup na malej i dużej scenie.
tutaj Jazz Band:
program małej sceny w klubie studenckim:
a tutaj formacja tańca japońskiego:
poza tym występowali iluzjoniści:
chiński taniec smoka:
zawody sportowe:
Fajnie pomyślane. Eliminacje to jedna losowa konkurencja, np. dmuchanie balonika na czas.
W finale już kilka konkurencji - piłowanie belki, pojedynek na rękę, przeciąganie liny i inne.
Zwycięzca dostal 10000 nagrody.
Niektóre kluby studenckie zorganizowały też coś dla dzieci, np. rzut do celu:
Pozostałe zajmowały się gotowaniem i promocją swojego klubu.
Zysk przeznaczony na działalność klubu. Stoisk było około 40 więc nie sposób wszystkiego spróbować.
a ta dziewczyna sprzedaje mochi - rodzaj słodyczy z ubijanego ryżu.
Niektórzy mieli niekonwencjonalne pomysły - tutaj za drobna oplata można było rzucić sobie tortem.
Można było też spotkać karatekę, który zachęcał (szczególnie dziewczyny) aby go uderzyć.
Były występy rożnych zespołów tak jak i u nas tylko że występowali wyłącznie studenci.
Łącznie występowało około 50 grup na malej i dużej scenie.
tutaj Jazz Band:
program małej sceny w klubie studenckim:
a tutaj formacja tańca japońskiego:
poza tym występowali iluzjoniści:
chiński taniec smoka:
zawody sportowe:
Fajnie pomyślane. Eliminacje to jedna losowa konkurencja, np. dmuchanie balonika na czas.
W finale już kilka konkurencji - piłowanie belki, pojedynek na rękę, przeciąganie liny i inne.
Zwycięzca dostal 10000 nagrody.
Niektóre kluby studenckie zorganizowały też coś dla dzieci, np. rzut do celu:
Pozostałe zajmowały się gotowaniem i promocją swojego klubu.
Zysk przeznaczony na działalność klubu. Stoisk było około 40 więc nie sposób wszystkiego spróbować.
a ta dziewczyna sprzedaje mochi - rodzaj słodyczy z ubijanego ryżu.
Niektórzy mieli niekonwencjonalne pomysły - tutaj za drobna oplata można było rzucić sobie tortem.
Można było też spotkać karatekę, który zachęcał (szczególnie dziewczyny) aby go uderzyć.
poniedziałek, 24 listopada 2008
Okawachiyama
Subskrybuj:
Posty (Atom)